Jeśli jesteś byłym użytkownikiem tego forum i trafiłeś tu, bo zatęskniło ci się za przeszłością...

Misiata

To przykro mi, że Twój mózg teraz tak słabo pracuje.

Dead_Alone

Misiata

Tak, "ojej" zawsze można powiedzieć.
Bym powiedziała jakąś anegdotkę, ale nie wiem jaką ja mam problem z przypominaniem sobie czegoś ciekawego.

Dead_Alone

skleroza nie boli...

Misiata

Na szczęście Razz

Dead_Alone

I tak na tym forum panuje skleroza..

Misiata

Skądże znowu.
Mogę się pochwalić, że w sobotę byłam na turnieju tańca =]
Było tańczenie grupami (różne miejscowości nawet Katowice!) i było tańczenie solo.
A to co było najlepsze to pojedynki Very Happy

jejku cudnie tam było. Jak Ci ludzie niesamowicie dobrze tańczyli. Zwłaszcza kilku chłopców. Jednego NAWET znałam^^ Macieja Wink

ma 10lat HeHe i jego pokaz tańca został nazwany "Magik". Super!

A mogę wam jeszcze napisać, że wczoraj mi się śniło coś czego nie mogę zapomnieć. Śnił mi się... Szatan Neutral

przyszedł w ludzkiej postaci. Pod koniec jakieś rytuały odprawiał przed ludźmi pewnie ich zarażał złem. Mnie nie dosięgnął bo mi udało się ukryć tzn. nie tylko mnie bo jeszcze dwie młode osoby były uratowane w tamtym miejscu.

Dead_Alone

Ja, jako że na snach to się znam, sprobuje to rozszyfrować... Ci ludzie... To pewnie też ateiści... Szatan próbuje was przeciągnąć na sowją stronę... satanistami zostaniecie... Tobie odpuści, ale któryś z twoich znajomych bedzie satanistą... Chociaz nei wiadomo, czy pozniej po Ciebie nei przyjdzie... musisz mi wiecje opowiedziec o tym śnie zebym dokonczylk interpretacje!

Misiata

Moim zdaniem to nie jest dobra interpretacja... chociaż można to przemyśleć.
Osoba która potem okazała się tym szatanem miała czarne włosy, to pamiętam. Sama mam ciemne włosy =D
Wśród ludzi których szatan potem chciał opętać były przede wszystkim małe dzieci. Przecież dzieci nie są raczej ateistami, chociaż to zależy w jakiej rodzinie były wychowywane ale tak się składa, że ateistów jest mało. Wiesz co w tym jest najgorsze? To się rozegrało w moim domu :/ Ci wszyscy ludzie zostali spędzeni do jednego z pokoi u mnie ja mogłam ujrzeć tylko trochę przez okno gdyż ja, jakaś inna dziewczyna i mały chłopiec pozostaliśmy na szczęście na zewnątrz. Raz w środku panowała ciemność, raz rozbłyski jak by blask od płomieni, ale i tak najgorsze było to oko diabła... O_o
I co o tym sądzisz?
Bym coś innego opowiedziała, ale ja nie mam o czym. Mogę powiedzieć jedynie, że 3maja będę na koncertach kapel: NAIV, Pogodno i Black&White. Chyba już się wyżej chwaliłam Wink

Dead_Alone

A czy do kogos Szatan był podobny?

Czytałem gdzieś o takich diabłach, co lubią dzieci [co za pedofile!]... Ale to moze byc symbolika... Czegos słabego... Szatan wybiera ludzi słabych [?]. Możliwe jest też że dzieci symbolizują duszę, wnętrze jakichś ludzi... Moze symbolizuje jakieś cele życiowe?

Być może to zapowiedź jakiegoś nieszczęścia w domu.

jakby*

Błyski, płomienie... To może symbolizować jakieś wielkie zło, potęgę, jakąś siłę życiową, przemianę...

A wracając do samego diabła - diabły symbolizują wewnętrzną walkę "dobra" i "zła" - albo Twój strach...

Jka jeszcze jakieś szczegóły sobie przypomnisz to napisz ;q

Misiata

Wychodzi Ci to interpretowanie Smile

Być może kogoś przypominał, ale akurat teraz nie mogę skojarzyć kogo.
Kiedy był pod moim domem ten człowiek, a widziałam przez okno że czeka (ja jeszcze byłam wewnątrz), to już jakoś czułam niechęć przed wychyleniem się przez to okno i zapytaniem o co chodzi. Ale w końcu i tak się wychyliłam.
No dobrze, mogę jeszcze jeden element podać, głupio mi było to dodać ale w końcu to jest tylko sen i są różne głupie rzeczy w nim. Bo na jednym z końców mojego podwórka jak już byłam tam, to stał taki dość duży stół chyba był nawet zastawiony i na jednym talerzu były winogrona nawet pamiętam, że czerwone a Ci ludzie (głównie dzieci) jak przychodziły to przystawały przy stole i chciały jeść te winogrona a ja je odganiałam i mówiłam żeby szły do domu tam gdzie był ten Szatan O_O dlatego żeby się nie rozwścieczył ten szatan i nie zrobił czegoś strasznego i żeby mnie nie dorwał. Byłam jak egoistka Neutral

buu.

p.s. Jejku ale ja Ci napisałam.

Dead_Alone

1. Okno łączy sie z myślami, marzeniami i nadziejami. Jaki był powód tego, ze popatrzalas przez okno? Ot tak sobie? Poza tym - niechęć przed wychyleniem się - czyli odgradzanie się od świata - ale jednak sie przelamalas i spojrzalas...

2. Owoce w snach symbolizują prawo karmy... Wiesz chyba co to jest? jakby co - przyczyna-skutek, akcja-reakcja... owoce są wynikiem jakichś działan. Moze wiesz, czy były twoje, czy kogos innego? Moze kupione w sklepie, a moze wyhodowane?

3. Czerwone winogrona... taaa... Czerwony wiele oznacza, gniew, złość i takie tam, ale ostrzega również przed niebezpieczeństwem - i, jak widac, słusznie.

4. Z tym egoizmem znów wychodzi odgradzanie sie od swiata. jakies wewnetrzne rozterki. Jak widzisz - i diabeł, i okno, i ten egoizm łączą sie - masz wewnetrzna walke duchowa... pomiedyz "złem", samolubstwem, samotnym życiem, a "dobrem", wyjsciem na świat, otworzeniem sie na ludzi.

Nieźle mi poszło, nie? ;>

Misiata

Jejku! Rewelacyjnie Ci poszło. Muszę przyznać, że ja jestem pod wrażeniem, a to dlatego, że to wszystko mi całkowicie pasuje. Odnajduję w tym siebie, tak właśnie jest. To był tylko jeden sen, a tak pięknie to zrobiłeś. Nie wiem czemu, ale właśnie ten sen byłam wstanie opisać tak dokładnie innych nie mogę spamiętać. I coś mnie z rana podkusiło żeby zapisać sobie ten sen w zeszycie... bo on mnie zaintrygował.

Dead_Alone

po prostu duzo kiedys czytalem o symbolice snow i nawet kiedys taką jedną strone widziałem ^^ jak se zapamietasz jeszcze jakis sen to dawaj ;p

Lucia

A ja mogę dawać? ;p